przeczytaj o naszych trasach
Tym sposobem wróciliśmy znowu do kościoła św. Jana Chrzciciela. Wyniosła wieża kościelna była niegdyś strażnicą, z której hejnałem ostrzegano mieszkańców przed niebezpieczeństwem. Inną ciekawostką architektoniczną fary jest południowa kaplica nakryta półkolistym sklepieniem, której wnętrze zdobią sztukaterie typu kalisko-lubelskiego.
J.Kucza
autorstwa R.Kozłowskiego
Ta późnorenesansowa kaplica (1630 rok) swą formą nawiązuje do wawelskiej Kaplicy Zygmuntowskiej, a jej fundatorem był Jan Kochanowski, chorąży koronny i starosta kozienicki. To nie tylko zbieżność nazwisk, był on dalekim krewnym Jana z niedalekiego Czarnolasu, którego również spotkamy w Radomiu.
Na terenie parku znajduje się jego pomnik, który dość rubasznie ukazuje Kochanowskiego bardziej, jako szlachcica-sarmatę niż księcia poetów polskiego renesansu. Pomnika nie sposób przeoczyć, gdyż znajduje się on blisko głównego deptaka, – ul. Żeromskiego. Ulica ta stanowiła w XIX wieku główną oś miasta, przy której znajdowały się stare (kościół bernardynów), ale powstawały nowe reprezentacyjne budynki. Spośród nich wyróżnia się siedziba Urzędu Miejskiego oraz delegatur Mazowieckiego Urzędu Wojewódzkiego.
Województwa Sandomierskiego z XIX w.
(architekt A.Corazzi)
Jest to jedna z najcenniejszych klasycystycznych budowli miasta, o szerokiej białej fasadzie. Twórcą budynku był wybitny architekt Antonio Corazzi, który zbudował go w 1827 roku z przeznaczeniem dla Komisji Województwa Sandomierskiego.
pw. Opieki Najświętszej Maryi Panny
Radom od początków swojego istnienia zawsze należał do tego województwa i leżał w granicach Małopolski. Wzrastająca rola Kielc w XIX wieku sprawiła, że po 1945 roku historyczny Sandomierz został zdegradowany i dziś leży w województwie świętokrzyskim, zaś znaczny dysonans między Kielcami a Radomiem, sprawił, że ten ostatni wolał wejść w skład województwa mazowieckiego, z którym do czasów rozbiorów niewiele miał wspólnego.
Od ulicy Żeromskiego można wejść w aleję bpa Chrapka, która przeprowadzi nas przez park im. T. Kościuszki, do katedry, gdzie znajduje się grób tragicznie zmarłego biskupa. Idąc aleją w otoczeniu starych lip i kasztanowców dojdziemy do fasady kościoła, który od 25 marca 1992 roku pełni funkcję katedry. Tutaj zobaczymy pomniki dwóch wielkich postaci polskiego kościoła. Pierwszy to Prymas Tysiąclecia, który trzyma w dłoniach ikonę jasnogórską. Z racji jubileuszu 1050 rocznicy Chrztu Polski należy pamiętać o podjętym przez Stefana Wyszyńskiego pomyśle peregrynacji po polskich parafiach kopi jasnogórskiego obrazu, który został „aresztowany” przez MO. Dzięki radomskiemu kapłanowi, ks. Józefowi Wójcikowi,powrócił on po 6. latach na trasę peregrynacji zaczynając od dzisiejszej katedry.
Drugi pomnik ukazuje św. Jana Pawła i został odsłonięty 4 czerwca 2008 roku w 17. rocznicę wizyty apostolskiej papieża w Radomiu. Trzeba jednak podkreślić, że związki papieża z Radomiem są o wiele silniejsze. Jeszcze, jako metropolita krakowski bywał on tutaj kilkakrotnie. Mocno przeżył wydarzenia, które rozegrały się w czerwcu 1976 roku, podczas których doszło do bunt robotników brutalnie spacyfikowanego przez ówczesne władze komunistyczne, a jego uczestnicy zostali poddani surowym represjom. Wydarzenie to upamiętnia skromny obelisk na skrzyżowaniu ul. 25 Czerwca i Żeromskiego.
S. Wyszyńskiego
Obecna 40. rocznica Radomskiego Czerwca to okazja, aby odświeżyć pamięć o ofiarach tamtych wydarzeń. Sposobem na to będzie realizacja wyłonionego w konkursie artystycznym muralu, który przypomni historię radomskich robotników z czasów PRL. Karol Wojtyła, który w sierpniu następnego roku przybył na koronację wizerunku Matki Bożej do pobliskiego paulińskiego sanktuarium w Starej Błotnicy nawiązał w homilii do tragicznego losu poszkodowanych i przypisał Matce Bożej tytuł Matki Pocieszenia, aby represjonowani mieli do kogo uciekać się w swoich modlitwach.
O licznych związkach papieża z Radomiem pamiętali radni i dodali do tarczy herbowej miasta herb papieski. Znalazł się on tam w bliskim sąsiedztwie mitry jagiellońskiej symbolizującej osobę królewicza Kazimierza.
Katedra radomska nosi wezwanie Opieki NMP, a wizerunek Madonny z Dzieciątkiem wykonany w Rzymie z kararyjskiego marmuru spogląda na wiernych z głównego ołtarza. Spośród wielu świętych tutaj upamiętnionych, szczególnie dużo znajdziemy odniesień do św. Kazimierza: jego ołtarz, figura, barokowy obraz, a wreszcie relikwie świętego, który jest patronem nie tylko miasta, ale także diecezji radomskiej.
modlitwę papieża
podczas jego wizyty
w Radomiu w 1991
Wiemy, że kult królewicza rozwinął się przy jego grobie w katedrze wileńskiej. W Wilnie też zapoczątkowany został kult Miłosierdzia Bożego, gdyż to w Ostrej Bramie po raz pierwszy na widok publiczny został wystawiony wizerunek Jezusa Miłosiernego. Związek między apostołką Miłosierdzia a patronem Litwy jest szczególnie ważny w Roku Wielkiego jubileuszu, jaki obchodzimy. Chociaż z ludzkiego punktu widzenia obie te postaci są od siebie bardzo odległe zarówno pod względem historycznym jak też z powodu statusu społecznego, to jednak oboje, królewicz i córka chłopa, byli ludźmi głębokiej modlitwy i bezgranicznego zaufania Bogu. Oboje też znosili cierpienie z powodu gruźlicy, która ostatecznie zamknęła ich doczesny żywot i otworzyła bramy Raju.
Przemierzając szlaki w Polsce w Roku Miłosierdzia i w roku jubileuszu Chrztu Polski nie omijajmy Radomia. Odwiedźmy to miasto, które przez wieki szczyciło się mianem miasta królewskiego, gdzie podpisano akt unii i odbywały się sejmy, gdzie na trwałe zapisała się historia uwolnienia kopii jasnogórskiego obrazu i protestu robotników z czerwca 1976 roku.